W niedzielę 12 lipca minął dokładnie rok od dnia, w którym opuścił wędkarskie szeregi Paweł Niemczyk.
Odszedł nagle podczas zawodów wędkarskich. Przez cztery lata był wśród wędkarzy z koła nr 13. Przez ten czas dał się poznać jako wspaniały człowiek. Dzielił się tym co miał, a najcenniejszy był jego szczery uśmiech, dobre słowo i pogoda ducha. „Kocham cię życie” Edyty Geppert zawsze rozpoczynało jego dzień na zawodach wędkarskich w „13”. Dane było mu przeżyć 30 wiosen. W niedzielę przed startem również usłyszeliśmy słowa tej piosenki.
Zawody spinningowe o Puchar imienia Pawła Niemczyka zostały zorganizowane z inicjatywy Rodziny Pawła i wędkarzy z koła nr 13. W zawodach wzięli udział wędkarze - przyjaciele z innych kół.
Zebranych wędkarzy i członków rodziny Pawła powitał Józef Lupa. Poprosił o chwilę ciszy dla uczczenia pamięci nieobecnego. Na niejednej twarzy widać było wzruszenie, którego nie mogły przykryć nawet ciemne okular. Flagi pozostały w połowie masztów.
Do zawodów przystąpiło 59 wędkarzy. Zawody sędziował Mirosław Konopka, Beata Konopka i Zbigniew Pękacki. Zawody rozegrano na stałym odcinku most – zapora.
Prognozy nie wróżyły dobrego wędkarskiego dnia. Dobra była jedynie pogoda. W tak licznym gronie wszyscy usiłowali złowić rybę. Było kilku, którym się ta sztuka nie udała. O zwycięstwie zadecydowały umiejętności i trafienie z właściwą przynętą, we właściwym czasie w odpowiednie miejsce.
Zawody wygrał łowiąc 14 okoni ( największy 31,5 cm) Roman Ratyński. Oprócz pucharu i kołowrotka otrzymał od Michała Niemczyka pamiątkową wędkę z dedykacją. Na drugim miejscu z 16 okoniami uplasował się Paweł Kubiak, a na trzecim Mariusz Matusiak, który złowił jedynego szczupaka, za co otrzymał puchar ufundowany przez kolegów z koła nr 22.
Na dalszych miejscach stanęli: Erwin Gajewski, Piotr Szeligowski i Kamil Stelmach.
Ogółem podczas zawodów złowiono 175 okoni i 1 szczupaka.
Na zakończenie zawodów podziękowania złożył Michał Niemczyk brat Pawła. Podziękował za to, że przez chwilę mógł poczuć to co Paweł kiedy zrywał się przed świtem i pędził nad wodę. Podziękował za atmosferę i gesty sympatii z jakimi się spotkał on i jego najbliżsi. Michał jako ( jeszcze) niewędkujący przywiózł i rozdzielił pomiędzy zawodników wędkarskie przynęty jakie pozostawił Paweł.
Do końca zawodów wyczuwalny był nastrój zadumy i wyciszenia. Na zdjęciach prawie brak uśmiechu. Jak będzie za rok?
Mariusz Bułka
https://pzw13.pl/Zawody-Spinningowe/Smutne-zawody-Memoria%C5%82-Paw%C5%82a-Niemczyka.html#sigFreeIdacea5aca98