Po przespanej nocy 2 lutego po obfitym i smacznym śniadaniu załadowaliśmy się do autokaru i po przejechaniu kilku kilometrów stanęliśmy w Małszewie nad Jeziorem Małszewskim.

Woda większości zawodników całkowicie obca. Gdzie górka, a gdzie dołek pytaliśmy miejscowych. Wiatr odrobinę zelżał, było cieplej. Był nawet pierwszy zimowy deszcz.

Ryby podobnie jak dzień wcześniej brały nieźle. Jednak w klasyfikacji GP nie liczy się waga ale długość 5 największych ryb.
W tym roku zmieniono zasady i w klasyfikacji uwzględniane są wszystkie gatunki złowionych ryb. Dla przypomnienia w poprzednich latach klasyfikowany był tylko okoń.

W niedzielę podobnie jak dzień wcześniej skuteczniejsza okazała się mormyszka. Trochę trwało „namierzenie" stanowisk ryb, a przy odrobinie szczęścia udało złowić się te 5 ryb godnych mierzenia.

Klasyfikacja po pierwszych zawodach przedstawia się następująco:

1. Adam Chodowiec 114,5 cm
2. Mariusz Bułka 109 cm w tym największa ryba zawodów okoń 28,7 cm
3. Józef Lupa 100,4 cm
4. Mirosław Konopka 100,4 cm
5. Paweł Niemczyk 91,0 cm
6. Filip Konopka 90,0 cm

Pierwsza trójka oprócz dyplomów i pucharów otrzymała nagrody rzeczowe.

Nad przebiegiem zawodów 1 i 2 lutego czuwał zespół sędziowski w składzie Beata Konopka i Zbyszek Pękacki.
Przed wyjazdem z wielką przyjemnością pochłonęliśmy smaczny i obfity obiad i przed 20 byliśmy w Zegrzu.
Termin kolejny zawodów jak pani Zima pozwoli będzie ogłoszony.

Mariusz Bułka