VIII zawody o Puchar Jeziora Zegrzyńskiego rozegrano 5 października 2013r. Organizatorem i sponsorem był Zarząd  Koła PZW nr 13 z Legionowa.

Wielomiesięczne przygotowania tysiące telefonów, dziesiątki spotkań, tysiące przejechanych kilometrów miały swój finał 5 października. W najśmielszych myślach nikt nie zakładał, że będzie aż tylu chętnych. Na osiem dni przed zawodami zamknięto listę startową. Pierwotnie były plany zakończenia zapisów na 100 zawodnikach, szacowano, że tylu właśnie wędkarzy można „obsłużyć” w stanicy. Prezes Józef Lupa uległ prośbom i ostatecznie w zawodach wystartowało 126 wędkarzy. W sobotę okazało się, że pojemność stanicy była wystarczająca, aby przyjąć taką ilość zawodników. Było tłoczno, ale wszystko przebiegło pomyślnie i co należy podkreślić zgodnie z harmonogramem. Po rejestracji zawodników rozlosowano załogi i po śniadaniu ok. godziny 8 zrobiło się gęsto od łodzi na wodzie w okolicach stanicy. Łowiono na odcinku wody od mostu w Zegrzu do zapory w Dębe. Nadzór nad przebiegiem zawodów sprawował zespół sędziowski pod przewodnictwem Sędziego Klasy Krajowej Tadeusza Potasińskiego w składzie:, S.K.K. Mirosław Konopka, S.K.O. Beata Konopka, S.K.O. Zbigniew Pękacki, S.K.P. Jerzy Grodek, S.K.P. Bartłomiej Siwik.

Na złowienie zwycięskich ryb miało wystarczyć 7 godzin. W czasie tym złowiono 303 okonie, 25 szczupaków i 2 bolenie.

1. Najlepiej czas wykorzystał Maciej Żejmo z Olsztyna. Złowił 2 szczupaki w tym największą rybę zawodów o długości 72,5 cm i 2 okonie za co w podsumowaniu uzyskał 3210 pkt., a dodatkiem do tego był Puchar Jeziora Zegrzyńskiego 2013, łódź wędkarska na przyczepie z silnikiem Suzuki oraz wiele „drobniejszych” nagród.
2. Drugie miejsce "złowił" Sławomir Przybylski z Olsztyńskiego Koła „Kleń” (11 okoni 1 szczupak) za 2540 pkt., za co otrzymał silnik spalinowy SUZUKI, wędziska, kołowrotek RYOBI torby ze sprzętem i akcesoriami.
3. Trzecie miejsce wywalczył Dariusz Ferenc Okręg Maz. Koło nr 73 (9 okoni i szczupak) za 2510 pkt. miejsce na podium zostało poparte silnikiem elektrycznym Minkota z akumulatorem, wędziskami, kołowrotkiem i torbą ze sprzętem.

Kolejne 3 miejsca zajęli „gościnni” wędkarze z Trzynastki. Miejsce 4. Robert Bandyk (2500 pkt.), 5. Roman Zimniewicz (2250 pkt.), 6. Marcin Żółkiewski (2150 pkt.), którzy również otrzymali silniki elektryczne z akumulatorami i wiele sprzętu wędkarskiego.

Najlepiej łowiące panie stanęły na podium w kolejności: 1. Hanna Kamieniecka otrzymała puchar i wisiorek z łańcuszkiem ze złota, a 2. Aneta Bondarenko, 3. Lucyna Zimniewicz za co otrzymały srebrne wisiorki i bransoletki.

Puchar za największego okonia o długości 33 cm i kołowrotek otrzymał Marcin Kaczmarczyk.

W rolę mistrza ceremonii wcielił się Roma Pierzchanowski. Dekorację rozpoczął od podziękowań dla firm i instytucji wspierających zawody. Lista sponsorów w kolejności alfabetycznej jest następująca: AVIOTEX, BASS, CAMARO, DIAMENT EXCLUSIVE, Edward Trojanowski - Lokalna Grupa Rybacka Zalew Zegrzyński, ELDORADO Hurtownia Wędkarska, FISHING CENTER, KONGER, Kaliskie Zakłady Przemysłu Terenowego, LECLERC, nagruberyby.pl, PERKOZ sklep wędkarski, PRESTIGE SERWIS, Prezydent Miasta Legionowo, SMOK 24 Centrum Wędkarstwa, Starostwo Powiatowe Legionowie, TOKAREX, WMH Wędkarstwo Moje Hobby, oraz wędkarze z koła nr 13: Józef Lupa, Beata Konopka, Paweł Niemczyk, Krzysztof Kostrzewa, Roman Pierzchanowski, Artur Komar.

Hojnie premiowane były miejsca od 1 do 10, oraz szczęśliwe miejsce 13, które zajął Łukasz Romanik z Ostrołęki koło nr 38. Jednak nie było wędkarza, który wyjechałby z pustymi rękami. Był jeden warunek, że wytrwał do końca, czyli do opuszczenia flagi. Pośród wszystkich rozlosowane były dziesiątki wędzisk, kołowrotków i innego wyposażenia wędkarskiego. Zwieńczeniem losowania były: kołowrotek wylosowany przez Jana Tokarskiemu i ponton, który przypadł dwukrotnemu zdobywcy Pucharu Grzegorzowi Koćmierowskiemu.

VIII Puchar Jeziora Zegrzyńskiego przeszedł do historii, ale długo i dobrze będzie wspominany przez jego uczestników za wspaniałą atmosferę i wzorową organizację. Prezes Zarządu Koła PZW nr 13 w Legionowie Józef Lupa podziękował wszystkim zawodnikom, sponsorom i tym, którzy zadbali o to aby nikt nie chodził głodny. Zaprosił do pozostania na wędkarskie pogaduszki nawet do rana.